Ultrafiltracja pozwala na zadowalające oczyszczenie wody. Stosowana jest do klarowania i zatężania roztworów, a także frakcjonowania związków. Membrana ultrafiltracyjna powstrzymuje przedostawanie się do wody mikroorganizmów, dzięki czemu są z niej usuwane polisacharydy, enzymy, wirusy, białka czy barwniki. Jednocześnie ultrafiltracja zachowuje jony nieorganiczne, cukry, kwasy degradacji cieplnej czy kwasy organiczne.
Co warto wiedzieć o nanofiltracji?
Nanofiltracja natomiast służy często to uzdatniania wody w celu jej zmiękczenia. Stanowi dzięki temu alternatywę dla zmiękczaczy chemicznych lub działających w oparciu o wymianę jonową. Woda przepływa między ścianami membrany dzięki różnicy ciśnień. Zatrzymuje też niektóre jony, enzymy, aminokwasy i cukry proste. Jednocześnie nanofiltracja zachowuje w wodzie sole oraz cząstki o stosunkowo małej masie cząsteczkowej.
Najdokładniejszy proces filtracji – odwrócona osmoza
Odwrócona osmoza jest jeszcze dokładniejszym procesem filtracji. Membrana osmotyczna przepuszcza jedynie czystą, pozbawioną dodatkowych składników wodę. Aby mogło dojść do procesu odwróconej osmozy, niezbędna jest odpowiednia różnica ciśnień. Odwrócona osmoza to system wysoce spopularyzowany na polskim rynku, dzięki czemu tego rodzaju systemy montowane są w kuchniach bardzo często.
Jak zaczęłam szukać informacji o filtrach kuchennych, to akurat na rynku pojawiły się systemy odwróconej osmozy marki Ecoperla. W Ecoperla Profine Zero zakochałam się niemal natychmiast, chociaż Ecoperla Rosa też jest niczego sobie, jeśli komuś zależy na wodzie o super prozdrowotnych właściwościach.
Tylko odwrócona osmoza 🙂 Musiałam się dużo nauczyć na temat tego, jak to działa, żeby przekonać mojego męża, który raczej był sceptyczny. Mówił, że to „chwyt marketingowy” i „nie chciał pić wody destylowanej”. Poczytałam sporo, wszystko mu wyjaśniłam i przekonałam 🙂 Warto poczytać na jakiś temat, nim człowiek doszczętnie się zniechęci.
Jestem wielką fanką odwróconej osmozy. Dużo się naczytałam zanim kupiłam, trochę się wahałam ze względu na negatywne opinie wielu ludzi i sceptyczne nastawienie do tego, że osmoza oczyszcza z minerałów. Szczerze? Wolę ponownie wodę mineralizować i być pewną, że woda jest krystalicznie czysta, bez mikroplastiku czy zanieczyszczeń z rur. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu, mam kranik dwudrożny, dzięki któremu mogę sama decydować jaką chcę wodę – miękką do herbaty czy mineralizowaną chłodno.